Przycinanie pomaga ukształtować drzewko. Należy do zabiegów pielęgnacyjnych. Przycinanie powoduje, że wyrastające pędy nie rosną na długość, lecz są bardzo rozgałęzione, a tym samym mocno ulistnione. Tuż przed samym miejscem cięcia wyrastają młode zdrowe pędy boczne. Każdy hodowca musi przez cały rok przycinać swoje bonsai.
Jeśli będziemy o bonsai dbać, czyli będziemy je odpowiednio nawozić i podlewać, wówczas pędy będą szybko rosły, a my możemy w stosunkowo krótkim czasie ukształtować nasze dzieło.
Przycinanie należy wykonać palcami lub nożyczkami. Zależy to od wieku pędu, który chcemy usunąć oraz od gatunku bonsai.
Części nie zdrewniałe w drzewach iglastych powinno się usuwać palcami, ponieważ, gdy przytniemy nożyczkami pędy na końcach zbrązowieją lub uschną końcówki.
Trzeba pamiętać, że drzewa iglaste mają 2 rodzaje ulistnienia, które różnie się usuwa:
- igiełkowate (np. świerki)
- łuskowate (np.cypryski).
Niektóre drzewa posiadają oba typy ulistnienia.
Przy ulistnieniu igiełkowym pęd skracamy chwytając go jedną ręką, a drugą pociągnąć za końcówkę, która powinno dość łatwo wyjść. Natomiast przy ulistnieniu łuskowatym przycinanie wygląda podobnie, ale przy wyciąganiu końcówki pędu wykonujemy lekki skręt.
Gdy mamy bonsai sosnę młode pędy (świece) warto usuwać, gdy nie rozwiną się jeszcze do końca. Dzięki temu u ich podstawy wyrosną nowe zdrowe pędy.
W przypadku bonsai liściastych można palcami usuwać pędy, ale tylko wtedy, gdy są bardzo młode. W każdym innym przypadku trzeba używać nożyczek.
Jak ucinać?
Najprostszą metodą jest ucięcie zbyt długiego pędu przed listkami, tak by one zostały na bonsai dla uzyskania efektu. Należy pamiętać, że zarówno pozostawienie zbyt długich pędów jak i nadmierne przycięcie psuje efekt całej kompozycji. Pędy więc skraca się tyle, ile wymaga osiągnięcie odpowiedniego kształtu drzewka.
Należy pamiętać, że zbyt mała ilość korzeni nie pozwoli drzewku na wyżywienie się. Bryła korzeniowa nie powinna być zanadto przycięta.
Wiadomo, że praktyka w każdej dziedzinie, a więc także i w tej, czyni mistrza. Warto więc nawet parę razy przyciąć źle drzewko ucząc się niż nie przycinać go w ogóle. Pamiętaj, że bez przycinania, nawet tego amatorskiego zamiast drzewka wyhodujesz krzaczek niczym nie przypominający bonsai.